Przejdź do głównej zawartości

Zegar


by Kurz Creative



Kiedy Człowiek umiera w swoim mieszkaniu jest taki
zwyczaj, że zatrzymuje się zegar wiszący na ścianie lub stojący
gdzieś w widocznym miejscu, tak aby lekarz, który przyjedzie
potwierdzić zgon, mógł wpisać dokładną godzinę...
nienawidzę zegarków... irytują mnie, ich tykanie, powolny
posuwisty ruch... patrząc nań prawie czuję na skórze jak chwila
mija... gnije, gnuśnieje niczym ciało zamknięte w drewnianej
skrzyni... dlatego pragnę ognia... prochu i wiatru... jeśli umrę
chcę pływać w słodkiej zmieszanej z płatkami wiśni, wodzie...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prawo Jazdy - wielka mała rzeczy - czyli jak sprawić, abym mityczne B stało się Twoim udziałem :]

Odebrałam plastikową kartę za równowartość banknotu stuzłotowego, licznego stresu egzaminacyjnego, nieskończenie długiego wyczekiwania i nadziei, że wszystko uda się i stanę się dobrym, odpowiedzialnym kierowcą. Magiczna karta, dzięki której ostatecznie uprawomocniła się moją mobilność. Cudowne marzenie stało się rzeczywistością, a w tle chóry anielskie i lukrowane konfetti – jak na finałach mistrzostw świata czy innych zawodów sportowych. Zzzzzzzzytttttt [dźwięk zatrzymanej kasety wideo i wciśnięty przycisk reverse << ] Znasz to uczucie? Wyobraź sobie przez chwile, że jesteś kukiełką, kolorową pacynką, która bierze udział w wyścigach. 

Krótko i na temat. Czy uda mi się temu sprostać? 5/30

Prostota nigdy nie była dla mniej najłatwiejszą sprawą do ogarnięcia. Tak jak uwielbiam spisywać listy małe i duże, ponieważ dodają mi pewności, że moje plany można rozłożyć na poszczególne atomy i dzięki temu potrafię je skutecznie zrealizować,  tak odczuwam wielką antypatię do łatwych rozwiązań. Irracjonalny niespójny Mikroabsurd .  Nie chodzi tylko i wyłącznie o to, że uważam, że trudne rozwiązania są bardziej wartościowe, ponieważ niosą ze sobą serię mniejszych łamigłówek, których rozsupłanie daje większą satysfakcję.  Chciałabym, aby to było takie oczywiste, wówczas radowałabym się z mojego geniuszu świadomie wybierającego trudniejszą drogą, która jest w stanie bardzie udoskonalić i rozwinąć mnie.  Zupełnie tak jakbym nie wierzyła, że proste może być naprawdę najbardziej proste i wcale nie musi być złe, zaś jeszcze częściej okazuje się najlepszym rozwiązaniem. Jest to jeden z tych tematów odnotowany na moich „listach”, który rzewnie zawodzi i domaga się szczególnej uwa

Istnieją ludzie, którzy mają prawdziwy dar.

Istnieją ludzie, którzy mają prawdziwy dar. Potrafią tak pięknie mówić, tak, że słuchając ich masz ochotę zamknąć oczy i wtulić się w samo brzmienie słów. Widzisz pod powiekami opisywane obrazy, charakterystyki miejsc, twarze i zachowania poznawanych bohaterów. Zmieniony głos rysuje ich pasje i zachowania. Masz wrażenie, że jak otworzysz oczy, zobaczysz to wszystko dookoła siebie. Tacy ludzie, praktycznie w każdym temacie umieją znaleźć odpowiednie słowa, znaczenia. Nie peszy ich publika, ufają sobie i w to co mówią, ponieważ gdzieś w nich, istnieje nieuchwytna, nieopisana pewność, że potrafią skłonić do siebie innych. Zaczarować sobą.